Góry Rodniańskie - dzień 5.
<< Poprzedni dzień ▲ Powrót ▲ Następny dzień >>
Czwarty dzień. O godzinie 5:30 nad górami nie ma ani jednej chmurki! Pietrosul uśmiecha się do na przez druty miejscowej sieci energetycznej. Dzielimy się na dwie podgrupy, żeby nie robić tłoku w górach :) Podgrupa dwuosobowa wyrusza przed siódmą, kilkanaście minut po siódmej jesteśmy przy dolnej stacji wyciągu krzesełkowego w ośrodku narciarskim Borşa. Parę minut po ósmej zbiera się ponad 10 osób i wtedy wyciąg rusza. Wpół do dziewiątej na górnej stacji wyciągu dociągamy sznurówki i startujemy po raz drugi na główny grzbiet Gór Rodniańskich.
IMG_4737
Pietrosul o poranku
Pietrosul o poranku
IMG_4740
Borşa Complexul Turistic
Borşa Complexul Turistic
IMG_4741
Borşa Complexul Turistic
Borşa Complexul Turistic
IMG_4747
Borşa Complexul Turistic
Borşa Complexul Turistic
IMG_4751
Koniec jazdy, startujemy
Koniec jazdy, startujemy
Po drodze spotykamy stado koni, stado krów oraz samochód z rzeszowską rejestracją R1KUGEL, którego właściciele i pasażerowie trochę inaczej wyobrażają sobie wędrówkę górską. Wędrówkę zaczynamy od górnej stacji wyciągu pod Stiolem. Do grzbietu dochodzimy na przełęczy Gargalau ok. godz. 11.
IMG_4753
Podejście na Saua Gargalau
Podejście na Saua Gargalau
IMG_4756
Podejście na Saua Gargalau
Podejście na Saua Gargalau
IMG_4758
Ten tu przyjechał z Rzeszowa
Ten tu przyjechał z Rzeszowa
IMG_4762
Podejście na Saua Gargalau
Podejście na Saua Gargalau
IMG_4774
Grań - do Saua Intre Izvoare
Grań - do Saua Intre Izvoare
I odtąd aż do wieczora nie ma nic do opowiadania. Ani kropli deszczu, ani jednego grzmotu. Czasami dwie chmurki lub lekki podmuch wiatru. Znakowany szlak prowadzi grzbietem głównym na zachód. Raz granią, raz trawersem po zboczu, czasem zejdzie w górne partie kotła źródliskowego jakiegoś potoku. Przeważnie jest dość płasko ale w kilku miejscach jest bardzo stromo. Przeważnie idzie się po trawkach i skałkach z trawkami, czasem trafia się łan kosodrzewiny lub” gorganowaty” rumosz skalny.
IMG_4779
Grań - do Saua Intre Izvoare
Grań - do Saua Intre Izvoare
9
Grań - do Saua Intre Izvoare
Grań - do Saua Intre Izvoare
12
Grań - do Saua Intre Izvoare
Grań - do Saua Intre Izvoare
IMG_4791
Pod Vaua Intre Izvoare
Pod Vaua Intre Izvoare
IMG_4781
Grań - do Saua Intre Izvoare
Grań - do Saua Intre Izvoare
Obiad tradycyjnie o godzinie 14. A potem znów cieszymy oczy widokami na wszystkie strony świata.
IMG_4783
Grań - do Saua Intre Izvoare
Grań - do Saua Intre Izvoare
IMG_4788
Pod Saua Intre Izvoare
Pod Saua Intre Izvoare
8
Pod Saua Intre Izvoare
Pod Saua Intre Izvoare
IMG_4789
Pod Saua Intre Izvoare
Pod Saua Intre Izvoare
IMG_4790
Pod Saua Intre Izvoare
Pod Saua Intre Izvoare
Najostrzejsze podejście dzisiaj to góra Repede. Na szczycie Janusz wyjmuje kilkanaście kilogramów sprzetu fotograficznego i kłapie migawką.
IMG_4796
Podejście pod Repede
Podejście pod Repede
IMG_4797
Podejście pod Repede
Podejście pod Repede
IMG_4800
Podejście pod Repede
Podejście pod Repede
IMG_4802
Podejście pod Repede
Podejście pod Repede
IMG_4806
Góra Repede
Góra Repede
Około 20 docieramy na przełęcz Tarnita La Cruce. Pod przełęczą, nad stawem, widać trzy namioty. Nie schodzimy na pole biwakowe, rozbijamy się kilka metrów poniżej grzbietu, aby nie tracić wysokości, bo jutro idziemy dalej granią. Dokoła nadal widać cały świat a w nocy świeca gwiazdy.
IMG_4810
Grań Repede - Tarnita La Cruce
Grań Repede - Tarnita La Cruce
IMG_4812
Grań Repede - Tarnita La Cruce
Grań Repede - Tarnita La Cruce
IMG_4813
Grań Repede - Tarnita La Cruce
Grań Repede - Tarnita La Cruce
IMG_4814
Grań Repede - Tarnita La Cruce
Grań Repede - Tarnita La Cruce
IMG_4816
Komplet uczestników
Komplet uczestników

  Wykorzystanie dozwolone z podaniem źródła na zasadach Creative Commons.